Porady eksperta
Niegodność dziedziczenia – instytucja regulowana przez art. 928 IV księgi Kodeksu cywilnego (prawo spadkowe). Spadkobiercę wyłączonego od dziedziczenia z powodu uznania za niegodnego dziedziczenia, traktuje się w taki sposób, jak gdyby nie dożył otwarcia spadku.
Uznanie za niegodnego dziedziczenia może być dokonane wyłącznie przez sąd i tylko w przypadkach, kiedy spadkobierca[1]:
dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciw spadkodawcy; podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z powyższych czynności; umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez kogoś podrobionego lub przerobionego.Legitymację do domagania się uznania spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia ma każdy, kto ma w tym interes prawny. Z żądaniem tym można wystąpić w ciągu roku od dnia, w którym powzięto informację o przyczynie niegodności, jednakże nie później niż przed upływem lat trzech od otwarcia spadku[2].
Jeżeli jednak spadkodawca przebaczy spadkobiercy, który mógłby na podstawę ww. przesłanek zostać uznany za niegodnego dziedziczenia, to spadkobierca taki nie może zostać uznany za niegodnego[3]. Jeżeli natomiast przebaczenie nastąpiło w chwili, kiedy spadkodawca nie miał zdolności do czynności prawnych, to przebaczenie takie jest skuteczne, pod warunkiem, że nastąpiło ono z dostatecznym rozeznaniem[4].
Spadkobierca wyłączony od dziedziczenia z powodu uznania za niegodnego dziedziczenia jest traktowany w taki sposób, jak gdyby nie dożył otwarcia spadku[5]. Przyjęta w ten sposób fikcja prawna nie wyklucza dziedziczenia po zmarłym spadkodawcy przez osoby uprawnione do dziedziczenia po osobie uznanej za niegodną dziedziczenia. Tytułem przykładu: jeżeli uprawniony do dziedziczenia po spadkodawcy jego syn zostanie uznany za niegodnego dziedziczenia, po spadkodawcy dziedziczą jego małżonka i zstępni lub w ich braku, inni spadkobiercy.